Na pierwsze polowanie zbiorowe w 2018 roku stawiło się 33 myśliwych, 11 naganiaczy z siedmioma psami,  wśród której byli kandydaci, koledzy: Jarosław Borzym, Tomasz Procyk, Hubert Juchno i Adrian Zasowski. Polowanie prowadził kol. Grzegorz Łepek przy pomocy kol. Jacka Orlikowskiego.

 

Jak zwykle mieliśmy gości. Z KŁ. "Bażant" Malbork obecni byli: kol. Tomasz Kozłowski - członek Komisji Kultury EORŁ oraz kol. Piotr Gumieniak. Ponadto kol. Krzysztof Lewandowski - KŁ. "Cyranka Sztum, kol. Krzysztof Patalon - niezrzeszony i kol. Paweł Ślusarski - sygnalista.

 

 

 

Od lewej, koledzy: Zenon Kot, Tomasz Kozłowski, Andrzej Czapliński oraz Piotr Gumieniak

 

 

Od lewej, koledzy: Przemysław Sinko, Dariusz Harasimowicz, Krzysztof Lewandowski oraz Krzysztof Patalon

 

 

 

 

 

Kol. Paweł Ślusarski - sygnalista myśliwski

 

 

Prowadzący polowanie kol. Grzegorz Łepek

 

 

Koledzy: Grzegorz Łepek i Jacek Orlikowski

 

 

Kol. Antoni Downarowicz - skarbnik koła,  wręcza podbite legitymacje PZŁ kolegom, którzy opłacili składkę na PZŁ

 

 

 

Odprawa myśliwych przebiegła zwyczajowo i prowadzący polowanie rozlosował kartki stanowiskowe

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Założyliśmy pierwszy, długi miot.  Stanowisko zajmuje nasz nestor kol. Jan Juchno

 

 

 

Kol. Marek Makowski zajmuje stanowisko

 

 

 

W pierwszym miocie padło kilka strzałów a niezłego odyńca strzelił kol. Przemek Sinko. Do tego kozę dołączył kol. Wojtek Trzaska. Było też kilka pudeł. Zaczęło się więc nieźle.

 

 

Prowadzący przygotowuje "złomy" do dekoracji szczęśliwych strzelców

 

 

 

 

Dekoracja "złomem" kol. Przemka Sinko

 

 

 

 

Nasz gość jako pierwszy zaliczył pudło, czyżby to był przyszły Król Pudlarzy?

 

 

 

 

Drugi miot jest równie długi jak pierwszy. Strzały jednak sypią się prawie od początku. W miocie hasają watahy dzików, są sarny, lisy i łosie. W sumie naliczyliśmy 26 strzałów. Czekamy więc z zaciekawieniem kto coś strzelił.

 

 

 

Kol. Darek Harasimowicz ze swoim pupilem posokowcem bawarskim  "Hodorem"

 

 

 

Wiadomości są sensacyjne. Kol. Bogdan Pietrzak w jednym miocie strzelił "kwadruplet dzików" czyli cztery kolejne, celne strzały.  To jednak nie wszystko, w sumie w tym miocie pada dziewięć dzików i koza.

 

 

Kwadruplet do dzików z nowej broni. Były to strzały nr 2,3,4 i 5  ze sztucera nowozakupionego przez kol. Bogdana

 

 

Kol. Bogdan Pietrzak

 

 

Swojego dzika strzelił kol. Wojtek Trzaska ...

 

 

... kol. Andrzej Piecek ...

 

 

... kol. Sebastian Słota

 

 

Nasz gość kol. Krzysztof Patalon wykonał "strzał łaski" do dzika wcześniej trafionego przez kol. Mariana Piecek a swojego drugiego dzika strzelił jeszcze kol. Przemek Sinko.

 

 

Trochę trwało zanim pozbieraliśmy wszystkie, strzelone dziki. Zwieźliśmy je pod stary domek, bo tam będziemy układać pokot po polowaniu. 

 

 

 

 

 

 

W międzyczasie kol. Paweł Ślusarski sygnałem "Na posiłek" wezwał wszystkich na grochówkę

 

 

Kol. Jacek Orlikowski otworzył termos i "niebiański zapach" rozszedł się po okolicy. Tak pachniała grochówka na dziczej wędzonce.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Solidnie pokrzepieni przejeżdżamy w łowisko "Ostrogi". Dwa ostatnie mioty przynoszą nam po kozie, w każdym z miotów. Strzelili je koledzy: Przemek Sinko i Jacek Orlikowski. Kończymy więc polowanie i wracamy pod stary domek by ułożyć polot. Wychodzi dawno nie widziane słońce i od razu las nabiera innych kolorów.

 

 

 

 

 

 

 

 

Kol. Marian Maślanka

 

 

Kol. Kamil Downarowicz

 

 

 

 

 

 

 

"Zbiórka myśliwych"

 

 

Pokot - dziesięć dzików i trzy sarny

 

 

 

Sygnały "Dzik na rozkładzie" i "Sarna na rozkładzie"

 

 

Oddaliśmy cześć upolowanej zwierzynie

 

 

Gratulacja dla Króla Polowania

 

 

Król Polowania - kol. Bogusław Pietrzak - kwadruplet do dzików

 

 

Dekoracja Wicekróla Polowania

 

 

Wicekról Polowania strzelił dwa dziki i kozę

 

 

Kol. Przemysław Sinko - Wicekról Polowania

 

Z kronikarskiego obowiązku podajemy, że ponadto kol. Wojtek Trzaska strzelił dzika i kozę, kol. Krzysztof Patalon - gość - dzika, kol. Andrzej Piecek dzika a także dzika kol. Sebastian Słota. Poza tym koźlaka strzelił kol. Jacek Orlikowski. Królem Pudlarzy został nasz gość kol. Tomasz Kozłowski.

 

 

Kol. Tomasz Kozłowski obok standardowego medalu Króla Pudlarza otrzymał dodatkowy medal od prowadzącego polowanie kol. Grzegorza Łepek 

 

 

Medal własnoręcznie wykonany przez prowadzącego polowanie

 

 

 

Kol. Tomasz Kozłowski - Król Pudlarzy z medalami, które są piękną pamiątką z polowania

 

 

 

Sygnały "Koniec polowania" i "Darz Bór" kończą to udane polowanie

 

 

 

Kol. Andrzej Czapliński ze swoimi gośćmi: kol. Tomaszem Kozłowskim i kol. Piotrem Gumieniakiem

 

 

Było to super polowanie. Dobra pogoda, duży pokot i koleżeńska atmosfera podczas polowania to nasze atuty oraz wspaniali podprowadzający i pyszna grochówka dopełnili całości. Kol. Bogusław Pietrzak zmienia dotychczasową ksywę "Inżynier Bodzio" na nową "Kwadruplet". Darz Bór!!! - do zobaczenia za tydzień.