Po raz pierwszy w tym sezonie polowaliśmy "po białej stopie". Piękny, zimowy las przywitał uczestników Polowania Sylwestrowego. Na zbiórkę stawiło się 26 myśliwych, 9 naganiaczy i 3 psy myśliwskie. Polowanie prowadził kol. Grzegorz Łepek, a sygnały myśliwskie grał kol. Paweł Baurycza.

 

 

 

 

 

Prowadzący polowanie kol. Grzegorz Łepek

 

 

 

 

 

 

Zwierzyna była w każdym miocie. Podczas zachodzenia widziano chmarę jeleni. Lanie, cielaki i byczek - w sumie 14 jeleni. Widzieliśmy zające i sarny. Padł jeden dzik, odyniec ok. 70 kg.

 

 

 

 

 

W następnych miotach padały kolejne dziki. Były nawet w ogrodzonej szkółce leśnej.

 

 

 

 

 

Nadszedł czas na śniadanie. Wszyscy już trochę zmarzliśmy więc ciepłe flaki wszystkim smakowały. Do śniadania mieliśmy już trzy dziki a czwarty mocno farbując uciekł. Zgodnie ze sztuką poszukiwania postrzałków postanowiliśmy wszcząć poszukiwania za godzinę.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Mocno pokrzepieni na ciele dalej ruszyliśmy w knieję. Polowanie trwało dalej i dalej padały dziki.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Zapada decyzja, że przejeżdżamy w inne łowisko czyli trzciny na Kielmy. Dawniej było to oczko wodne, gdzie polowaliśmy na kaczki. Niestety woda opadła i spodziewaliśmy się w trzcinach dzików.

 

 

 

 

 

 

Gdy naganka weszła w trzciny od razu zaczęły "grać" psy a naganiacze krzyczeć, że są dziki. Przepędzono trzciny kilkukrotnie. W sumie padło w nich osiem dzików. Kilka dzików uciekło a kilka nie dało się wygonić z trzcin.

 

 

 

 

 

Mieliśmy już 11 dzików. Trzeba było jeszcze odszukać postrzałka  postanowiliśmy więc zakończyć polowanie. Po drodze zaobserwowaliśmy stadko bażantów pasących się przy drodze.

 

 

 

Ułożyliśmy pokot. Leżało na nim 11 dzików. Dwunastego dzika odnaleziono po zakończeniu polowania. Prowadzący podziękował kolegom za bezpieczne polowanie a sygnalista odegrał "Pożegnanie dzika z knieją".

 

 

 

 

 

 

 

 

Prowadzący polowanie kol. Grzegorz Łepek ogłosił że, Królem Polowania został gość kol. Marek Iwaniuk, Wicekrólami; kol. Michał Purzycki - nasz gość i kol. Antoni Downarowicz. Wstydliwe miano "Pudlarza" zdobył kol. Jan Juchno.

 

 

Król Polowania - kol. Marek Iwaniuk z KŁ. "Rogacz" Malbork

 

 

 

Wicekról Polowania - kol. Michał Purzycki z KŁ. "Cytadela" Warszawa

 

 

 

Wicekról Polowania - kol. Antoni Downarowicz

 

 

 

Król Pudlarzy - kol. Jan Juchno

 

 

Na koniec prezes Koła kol. Roman Kulpa złożył wszystkim noworoczne życzenia i strzeliły korki szampanów ... bezalkoholowych.

 

 

 

 

 

 

Wypiliśmy za stary rok, który był wyjątkowo udany. Obchodziliśmy w nim 60 lecie powstania koła, wybudowaliśmy "Kniejówkę". Były piękne pokoty na polowaniach zbiorowych. Oby następny 2015 rok  był tak udany. Darz Bór !!!